Gdzieś w oddali, gdzie miast ludzi, elfów czy hobbitów zamieszkały szeptane cicho sekrety, a mgła zapomnienia opadła nisko, pośród opuszczonych ścieżek skrywających się w pogubionych wśród lasów dolinach na północny zachód od Bree, znajdują się ruiny wioski.
W przeszłości tętniące życiem miejsce, teraz opustoszało i zatarło się w krajobrazie, ukrywając się przed nieproszonymi gośćmi. Budynki, które kiedyś stanowiły ognisko codziennego życia, teraz są niczym więcej niż hałdami kamienia, porośniętych bluszczem, który nieprzejednanie oplata każdą dostępną powierzchnię, tworząc zieloną mozaikę.
Mimo upływu lat jeden element tego krajobrazu pozostał nietknięty i wciąż przyciągał uwagę nielicznych śmiałków, którzy zdecydowali się odwiedzić to miejsce. To malowidła na jednej z ocalałych ścian, spowite w aurę tajemnicy i pewnego rodzaju sakralności. Artysta, który poświęcił się stworzeniu tych obrazów, zdołał przenieść na mur niezwykłe, fantastyczne opowieści, łączące ludzkie postacie z bestiami, a nawet z duchami lasu, w scenach życia i śmierci, radości i strachu, tworząc zapis tych dawnych dni, który wydaje się być równie żywy, co w momencie swojego powstania. A wszystkie one kręciły się wokół źródła życia.
W tym miejscu, gdzie czas zdaje się zwalniać, a wiatr niesie echa dawnych dni, mieszka ekscentryczny pustelnik, jakby wyjęty z samej legendy. Jego sylwetka jest widywana wśród ruin, gdzie wędruje pośród pamiątek dawnej społeczności. Zdawałoby się, że był i wciąż jest częścią niej, jakby był jednym z duchów opowieści osadzonych w malowidłach. Czasem śpiewa, a jego głos łączy się z szeptami wiatru, tworząc pieśń, która jest echem klątwy, która na to miejsce spadła.
Opowieści o klątwie przeniknęły do codziennych rozmów w sąsiednich wioskach, dodając nieco grozy i mroku do wieczornych opowieści przy ognisku. Nikt jednak nie zna prawdziwej historii tego miejsca, a pustelnik, strażnik ruin, zdaje się być jedynym łącznikiem z przeszłością, chociaż nie dzieli się swoją wiedzą z nikim.
Soczysta i bujna zieleń, szept wiatru zagubionego w ruinach i nieprzenikniona aura tajemnicy sprawiają, że granice między legendą a rzeczywistością zacierają się, tworząc obszar pełen magii, historii i niedokończonych opowieści, które czekają na to, by zostać odkrytymi.